czarnaplaneta

napisał o Hobo with a Shotgun

Cóż mogę powiedzieć...
Warte zobaczenia, choćby dla samych scen początkowych.
I dla reszty, pustego, dosadnego, wulgarnego okrucieństwa i przemocy - ale tego fajnego.

Świetny soundtrack, i Rutger Hauer. Tak powinien wyglądać grindhouse.